piątek, 5 czerwca 2009


Ewa i ktoś nieznajomy






















7 komentarzy:

  1. Górne zdjęcie jest PIĘKNE. Taki właśnie portret chciałbym mieć...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jarek, nie ma problemu... z przyjemnością cię cyknę ;p ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Justynko - mówi się "pstryknę" :)) Się pewnie powtórzę po raz któryś - ale rzadko bardzo spotyka się osoby z taką wrażliwością na światło. Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak sobie oglądam te zdjęcia i dochodzę do wniosku, że ta ewa to ładna musi być. Przecież nie można zrobić tylu fajnych zdjęć brzydkiej osobie, no nie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach! Och! Jestem zachwycona i zdjęciem i modelką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo lubię to pierwsze zdjęcie...i cieszę się, że Ewa wreszcie w siebie uwierzyła :) ja co do jej predyspozycji nie mialam żednej wątpliwości :p

    OdpowiedzUsuń
  7. ale że ładnie wyglądam? no raz na jakiś czas mi się zdarza ..
    szczególnie jak jest ciemno ;)

    OdpowiedzUsuń